Dzisiaj mało biżuteryjnie. Moje dziewczynki dopadła fala jesiennych przeziębień, więc przedszkole omijamy wielkim łukiem. Aby nuda nie sięgnęła zenitu szybciutko przypomniałam sobie przepis na masę solną :-). i zaczęło sie lepienie zwierzaczków, kwiatuszków, miseczek.Wczoraj jednak moja córcia wpadła na wspaniały pomysł " mamusiu a może w tym roku choinkę przystroimy samymi aniołkami" i tak powstał pierwszy z wielu do zrobienia. Mam jeszcze trochę czasu, więc .. codziennie jeden :-)
Coraz bliżej święta :) Śliczny aniołek, a kwiatki na sukience - mistrzostwo precyzji :D
OdpowiedzUsuń:-) dziękuję już maluje się nstępny
Usuń